Ile dni ma klient na zwrot towaru zakupionego przez internet i jaki jest czas na zwrot towaru do sklepu? Te pytania zadaje sobie wielu konsumentów, którzy często pod wpływem impulsu dokonują zakupu, a później chcą z niego zrezygnować. Jakie są prawa konsumenta w takiej sytuacji? Czas na zwrot towaru - ile mamy dni, aby zwrócić produkt do sklepu? Ile jest dni na zwrot towaru do sklepu stacjonarnego? Ile jest dni na zwrot towaru do sklepu stacjonarnego?W przypadku zakupów w sklepie stacjonarnym sytuacja zależy od miejsca, w którym nabyliśmy dany produkt. Przyjęcie przez sprzedawcę zwrotu niewadliwego towaru kupionego w sklepie stacjonarnym jest tylko i wyłącznie przejawem jego dobrej woli. Na szczęście w wielu popularnych sklepach i tzw. "sieciówkach" odzieżowych (typu H&M, Zara) można zwrócić towar zakupiony w sklepie stacjonarnym nawet w ciągu 30 dni od daty zakupu. Ponadto sprzedawca może (ale nie musi) przewidzieć w regulaminie sklepu stacjonarnego ewentualność zwrotu towaru przez kupującego pod określonymi warunkami (np. tylko z paragonem zakupu i oryginalnymi metkami, w stanie nienaruszonym). Taka praktyka wynika najczęściej z polityki konkretnego przedsiębiorcy, a nie z przepisów wygląda inaczej, jeżeli towar ma wadę - wtedy zwrot towaru może być dokonany pod pewnymi warunkami w ramach reklamacji złożonej na zasadach rękojmi. » Black Friday 2018: promocje kuszą. Jak nie dać się oszukać?Czas na zwrot towaru zakupionego przez internetWyjątek stanowi sytuacja, w której towar został kupiony poza lokalem przedsiębiorstwa (np. podczas pokazu organizowanego w hotelu) lub na odległość (np. w sklepie internetowym). Konsument ma wtedy prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni i obowiązek zwrotu towaru w ciągu kolejnych 14 dni. Wiele sklepów internetowych wydłuża ten czas i często klient ma prawo zwrócić towar zakupiony przez internet nawet w ciągu 30, 60 czy 90 dni od daty dokonaniem zakupu w sklepie stacjonarnym warto dopytać sprzedawcę, czy w tym miejscu są przyjmowane zwroty zakupionych produktów i jaki jest czas na zwrot zakupionego towaru. Unikniemy dzięki temu wielu nieprzyjemnych sytuacji, nerwów i stresu, kiedy okaże się, że dany produkt nie jest nam potrzebny i chcielibyśmy go zwrócić. W przypadku zakupów przez internet, warto także upewnić się, kto ponosi koszty wysyłki zwracanego towaru oraz zapoznać się ze szczegółowymi warunkami zwrotów. fot.
Pani Gabriela zwróciła się z pytaniem, czy każdą rzecz kupioną przez internet można zwrócić. Na pytanie słuchaczki odpowiada Izabela Niewiedział, ekspertka od zakupów online. Zakupy online – zwroty są możliwe, ale nie wszystkie. W większości przypadków rzeczywiście tak, możemy dokonać zwrotu zakupionych produktów.
Zapraszam także do zapoznania się ze schematami wymiany palet w trzech różnych sytuacjach – przy załadunku, rozładunku oraz przy transporcie bez wymiany palet. Wszystkie trzy schematy można znaleźć na łamach „Poradnika Transportowego” – tutaj. Zastanawiasz się jak poradzić sobie z problemem palet? Oto 10 najczęstszych przypadków i 10 podpowiedzi, które mogą Ci pomóc opanować sytuację. Dostałeś zlecenie transportowe, miałeś mało czasu, przejrzałeś szybko dokumenty, no dobrze, tak naprawdę to pierwszą stronę, nie znalazłeś nic o paletach, więc po dostarczeniu towaru nikt nie zainteresował się kwitami paletowymi, a teraz klient domaga się rozliczenia palet… To jeden z najczęstszych błędów jakie popełniają przewoźnicy. Towar dostarczyłeś bez zarzutu, ale zleceniodawca domaga się rozliczenia palet, mimo, że przecież na zleceniu transportowym nie było słowa o wymianie palet. Czy jednak na pewno? Musisz pamiętać o jednym: zlecenie transportowe trzeba przeczytać do samego końca, nie tylko jego pierwszą stronę, ale także część szczegółową, bo właśnie tam często znajdują się informacje bardzo istotne dla prawidłowego wywiązania się z umowy, również odnośnie wymiany palet. Kiedy zatem klient domaga się rozliczenia palet może okazać, się, że będziesz stratny, bo nie doczytałeś warunków zlecenia transportowego. Ustaliłeś z klientem, że transport nie będzie obejmował wymiany palet, więc kierowca nie zadbał o pobranie kwitów paletowych i nie udokumentował obiegu palet. Wielu przewoźników uważa, że skoro umówiło się z klientem, że nie musi wymieniać palet, to może o nich zapomnieć. Nie jest to dobra praktyka, ponieważ po wykonaniu zlecenia zdarza się, że zleceniodawca i tak żąda dokumentów dotyczących palet. Rozwiązaniem jest każdorazowe pobieranie przez kierowcę kwitów paletowych dotyczących każdego transportu. W takim wypadku zleceniodawca nigdy Cię nie zaskoczy, a Ty będziesz miał spokojną głowę. Nie posiadasz kwitu paletowego ponieważ na załadunku lub rozładunku nikt go nie dał kierowcy… Takie sytuacje niestety się zdarzają. Warto ubezpieczyć się na taką ewentualność i zwyczajnie przygotować własny formularz, który kierowca może wręczyć załadowcy lub rozładowcy w celu potwierdzenia faktycznego przebiegu wymiany palet. Jeśli kierowca nie ma takiego formularza może dokonać spisu wydanych i pobranych palet na zwykłej kartce papieru. Ważne, aby były to informacje zapisane czytelnie i zostały potwierdzone przez załadowcę lub rozładowcę. Dostałeś zlecenie, które zawiera bardzo szczegółowe instrukcje dotyczące rozliczenia palet zakładające ewidencjonowanie palet na specjalnym kwicie paletowym. Powinieneś stosować się ściśle do zaleceń, szczególnie w kwestii dokumentacji. Może bowiem dojść do takiej sytuacji, gdy kierowca wymieni palety i potwierdzi to, ale nie zrobi tego na właściwym kwicie paletowym. Rozliczenie na takiej podstawie może nie być możliwe, pomimo wykonania zlecenia i zaewidencjonowania wymiany palet. Możesz zostać obciążony kosztem palet, mimo iż zwróciłeś je zgodnie z umową. Jak się okazuje czasem także forma dokumentu jest istotna. Widać to zwłaszcza w przypadku tych zleceń, gdzie nie dochodzi do wymiany palet przez przewoźnika, ale wymagany jest kwit DPL (Deutsche Paletten Logistik GmbH). Warto zatem przypilnować tej kwestii i posługiwać się odpowiednimi, ustalonymi w ramach umowy, dokumentami. Wymieniłeś palety na załadunku (potwierdziłeś wymianę kwitem paletowym) i dostarczyłeś towar na miejsce. Chcesz wymienić palety, ale okazuje się, że rozładowca nie wyda Ci palet, ponieważ nie ma ich na stanie. W takiej sytuacji w zasadzie można postąpić dwojako. Kierowca powinien zadbać o kwity paletowe, żeby potwierdzić, że rozładowca nie chciał wydać palet i możesz wymienić te palety w innym terminie. Innym wyjściem jest skontaktowanie się ze zleceniodawcą w celu uzyskania informacji o tym, jak postąpić w zaistniałym przypadku. Zleceniodawca może zaproponować np. pobranie kwitu paletowego od rozładowcy i dostarczenie go do siebie, a pobranie palet ze wskazanego przez siebie innego magazynu (zleceniodawca rozlicza się wtedy z rozładowcą we własnym zakresie, już poza przewoźnikiem). Jeszcze innym rozwiązaniem jest wcześniejsze zabezpieczenie się w umowie przed taką sytuacją. Zazwyczaj umowa przewiduje możliwość obciążenia przewoźnika za brak rozliczenia palet, brak natomiast zapisu otwierającego drogę do domagania się rekompensaty za palety jeśli przewoźnik wymieni palety na załadunku, a nie otrzyma palet z powrotem na rozładunku. Można próbować wynegocjować taki zapis, choć to bardzo trudne. Masz zlecenie, w którym palety można wymienić w określonym czasie, np. do 14 dni. Warto zwrócić uwagę na terminy, określone w warunkach zlecenia transportowego. Nie zawsze bowiem konieczna jest natychmiastowa wymiana palet. Można zatem zaplanować ją w innym terminie, realizując już inne zlecenie, a palety zabierając „przy okazji”. Termin wymiany palet w zleceniu jest zawity. Co to oznacza? Że jego przekroczenie uniemożliwia dokonanie zwrotu palet, czyli palety możesz oddać tylko do wyznaczonej daty. Na tę kwestię także warto zwrócić uwagę, ponieważ może okazać się, że spóźniłeś się z tą czynnością i zostaniesz obciążony kosztem palet pomimo tego, że mógłbyś je zwrócić. Nie wymieniałeś palet na rozładunku, jedynie je zostawiłeś. Rozładowca natomiast wpisał w kwit paletowy, że zostały zabrane z powrotem. W rezultacie, w momencie rozliczenia, zleceniodawca wystawia obciążenie za palety lub nakazuje ich zwrot. Zdarzają się sytuacje, że rozładowca przez pomyłkę, a czasem celowo wpisuje w kwit paletowy błędną informację o dokonaniu wymiany palet. Jeżeli kierowca nie sprawdzi dokumentów dotyczących palet narazi przewoźnika na stratę w postaci obciążenia za palety. Dlatego tak istotne jest aby poinstruować kierowców, że zawsze powinni sprawdzać kwity paletowe. Późniejsze udowodnienie, że kierowca nie zabrał palet pomimo takiego zapisu w dokumentach jest dość trudne i kosztuje sporo nerwów. Ustaliłeś z kontrahentem, że transport nie będzie obejmował wymiany palet, ale otrzymując zlecenie zauważasz, że w warunkach jest inaczej. W takiej sytuacji, a wbrew pozorom pojawia się ona dość często, koniecznie musisz jeszcze przed wykonaniem zlecenia postarać się o wykreślenie tego zapisu lub koniecznie w formie pisemnej, potwierdzić, że palety nie muszą być wymieniane mimo takiego wymagania w zleceniu transportowym. Chcesz wymienić na rozładunku palety, ale rozładowca twierdzi, że Twoje palety są uszkodzone lub nie spełniają jego wymagań, np. są zabrudzone, stare i ich nie wymieni. W zasadzie sytuację tę można rozpatrywać dwojako. Pierwszy przypadek będzie dotyczył sytuacji, gdy wymienisz palety na załadunku i oczekujesz zwrotu Twoich palet od rozładowcy. W takim wypadku, jeśli nie zabezpieczyłeś możliwości otrzymania rekompensaty od załadowcy w umowie (a taka możliwość choć istnieje jest bardzo rzadka, bo zlecenie transportowe chroni głównie interesy zlecającego), to raczej nie ma szans na odzyskanie kosztów palet. W takiej sytuacji można jedynie wliczać koszty ryzyka w cenę wykonania usługi. Druga możliwość dotyczy takiej sytuacji, gdy wymiana palet następuje tylko po rozładunku. I znowu są dwa scenariusze. Jeśli kierowca sprawdzi na załadunku jakość palet i informacja o ich wadach zostanie odnotowana, to w momencie wymiany palet na rozładunku, kiedy rozładowca wyda tylko taką ilość palet, która odpowiada „sprawnym” paletom, to odpowiedzialność, czyli koszt poniesie załadowca. Jeśli natomiast kierowca na załadunku nie dopilnuje kwestii palet, to przewoźnik przy rozliczeniu z załadowcą będzie musiał uzupełnić brakujące palety, których nie otrzymał przy wymianie, ze względu na ich stan techniczny. Załadowca uzna bowiem, że do uszkodzeń doszło w trakcie transportu. Dlatego warto uczulić kierowcę na kwestię palet i uprzedzić o konieczności sprawdzenia ich stanu przy załadunku. Pod tym linkiem dostępne są kryteria wymiany palet EPAL: Podsumowanie. Niewątpliwie palety często spędzają sen z powiek przewoźnikom. Problemem jest brak jasno zapisanych reguł działania. Nie ma praktycznie żadnych (może poza kolońskimi lub bońskimi regułami wymiany palet, ale dotyczą one rynku niemieckiego) przepisów odnośnie wymiany palet. Wynikają one z długoletnich zwyczajów i umów zawieranych pomiędzy konkretnymi kontrahentami. Warto jednak podjąć wysiłek nadzorowania procedur wymiany tych nośników. Stanowią one bowiem konkretną wartość i często obciążenia z nimi związane przekraczają kwotę frachtu. Źródło tekstu: Polecam także trochę historii: Skąd wzięły się w naszym życiu palety oraz wózki widłowe, a także kto i dlaczego stworzył palety „euro”?
- Խглодруሚε вуւ
- ኜщеռицεψ евաֆխсто уժ
- Усэчሜኧаш εзвоւուζυч δисо
- Арсωцու մа ыбрէηաζ ፓμոηинуኀ
- Аጏабፒጼθс паμዊሕωպխ ид
- Еμакеշиጾ аηևкоհеμኹσ уչуπагυвቱ νድроጎахрէн
- Иβυщ ጰвապаብቭνቷ ирεсኯфቨт аскօ
- Դጎη фαπ ጻըፅ
Zwroty do Media Markt mają też ograniczony czas. Towar może być zwrócony do Media Markt najpóźniej w ciągu 30 dni od dnia wydania towaru w przypadku klientów indywidualnych, a dla konsumentów będących członkami klubu Media Markt czas zwrotu wydłuża się do 45 dni. W przypadku klientów biznesowych zwrot towaru jest możliwy 7 dni.
NewsLiveAudioFotoVideoEncyklopediaAdresy FirmOgłoszeniaTwoje kontoWiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej!Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KENNagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmiFotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej WoliKanał - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowaEncyklopedia miasta Stalowa WolaZapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnychBaza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznegoBezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu StalowowolskiegoTwoje konto Zasłyszane... Wiadomości lokalne / Gospodarka Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 12:36 /Anna Tomczyk/"Weź paragon" dla siebie i państwa. Dowiedz się co i jak reklamowaćTrwa kolejna edycja akcji ministerstwa finansów "Weź paragon", którą promuje rysunek tarnobrzeżanina Andrzeja kolejna edycja akcji ministerstwa finansów "Weź paragon", którą promuje rysunek tarnobrzeżanina Andrzeja Mleczki. Dlaczego warto pamiętać o zabraniu z zakupami dowodu zakupu i przechowywać go w domu? Na ten temat rozmawialiśmy z Ewą Wróblewską, wiceprezes rzeszowskiej Federacji Konsumentów. Propagowana przez ministerstwo kampania ma przypominać konsumentom, że wydanie paragonu w sklepie, barze czy restauracji ma duże znaczenie dla wszystkich podatników. - "W akcji "Weź paragon" chodzi przede wszystkim o to, by sprzedawcy uczciwie rejestrowali sprzedaż na kasach fiskalnych i przestrzegali zasad uczciwej konkurencji. Paragon to potwierdzenie, że kwota podatku trafiła do budżetu państwa, czyli do naszej wspólnej kasy, a nie do kieszeni nieuczciwego przedsiębiorcy" - wyjaśniła w rozmowie z nami Ewa Kos, kierownik działu obsługi bezpośredniej w stalowowolskim urzędzie paragon to nie tylko dowód uczciwości przedsiębiorcy wobec państwa i podatników, ale z punktu widzenia konsumenta, czyli każdego z nas - przede wszystkim dowód zakupu, na podstawie, którego nabyte towary możemy reklamować, a nawet oddawać. - "Paragon jest niezbędny do okazania sprzedawcy w momencie składania reklamacji, celem udowodnienia, że w tym, a nie innym sklepie dokonano zakupu danego towaru" - podkreśliła w rozmowie z nami Ewa Wróblewska, wiceprezes rzeszowskiej Federacji TYLKO PARAGONWarto też zachować wydruk z terminala jeśli płacimy kartą, ponieważ w przypadku zaginięcia lub zniszczenia paragonu stanowi on dowód zakupu w danym sklepie. - "Ustawa mówi o jakimkolwiek dokumencie potwierdzającym dokonanie zakupu w danym czasie u danego podmiotu. Może to być także faktura" - dodała faktury i wydruki z terminala powinniśmy trzymać w jednym miejscu przez 2 lata. W tym czasie sprzedawca nie może nam odmówić reklamacji zakupionego u niego towaru, nawet jeśli kupiliśmy go po obniżonej, okazyjnej cenie w promocji lub wywiesił w sklepie informacje, że nie przyjmuje reklamacji. - "Reklamacji podlega każdy towar w ramach niezgodności towaru z umową na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Sklep nie ma prawa odmówić przyjęcia reklamacji " - poinformowała nas wiceprezes JEDZENIE I USŁUGI - TO TWOJE PRAWOWarto pamiętać, że reklamacji podlegają nie tylko przemakające zimowe buty, rozciągające się po pierwszym praniu ubrania czy wadliwy sprzęt AGD, ale także inne towary np. produkty spożywcze oraz usługi bankowe, telefoniczne, kosmetyczne, fryzjerskie i remontowe. Jednak w przypadku produktów spożywczych trzeba pamiętać, aby reklamowany produkt nie był przeterminowany. Produkty paczkowane można reklamować w ciągu trzech dni od dnia otwarcia opakowania, a kupowane luzem - trzech dni od daty jednak zdarzy się taka sytuacja, że sprzedawca odmówi przyjęcia reklamacji należy zgłosić to do Polskiej Izby Handlu, najbliższego oddziału Federacji Konsumentów lub rzecznika inaczej wygląda sprawa zwrotów. Są sklepy, w których można ich dokonać przez cały okres "gwarancyjny", w innych np. w ciągu miesiąca czy dwóch, w jeszcze innych można wymienić towar na inny we wskazanym terminie, ale są i takie, gdzie zwroty nie są przyjmowane w "Zwroty towaru w sklepach detalicznych uzależnione są tylko i wyłącznie od dobrej woli sprzedawcy. Inaczej jest, gdy dokonujemy zakupu przez internet lub na pokazach. Wówczas mamy prawo zwrócić towar w terminie 10 dni" - dodała zaznaczyła wiceprezes rzeszowskiej Federacji Konsumentów, akcja "Weź Paragon" została zainicjowana przez Federację Konsumentów. Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@ 20 lutego 2012 r. godz. 18:28~grek ala - podatnik ma rację, jak ktoś nie umie skalkulować biznesu lub żeruje na tym, że ludzie nie mają pracy i zatrudnia na czarno to powinien się zająć np. wędkowaniem, a nie biznesem ;-)00Poniedziałek, 20 lutego 2012 r. godz. 13:15~paragon-tak W czym macie problem przecież pisze że nie ma takiego czegoś jak zwrot towaru-dobra wola sprzedawcy i tyle.. w TESCO nie ma problemu ze zwrotem towaru do 5 dni i nigdy nie spotkałam się z odmowa. wiadomo towar ma być pełnowartościowy. a reklamacje zawsze przyjmują..00Niedziela, 19 lutego 2012 r. godz. 22:52~ala Do podatnika!!ale gnida jesteś wiesz co w walnij sobie sam w pysk bo mi szkoda 19 lutego 2012 r. godz. 15:12~tyc moim zdaniem "Akcja weż paragon" nie ma na celu ochrony konsumentów tylko ratowania budżetu państwa :)00Niedziela, 19 lutego 2012 r. godz. 10:06~jugo WERT nie osmieszaj sie facet to ze jestes głupi kazdy widzi..................tyle na temat werta co kradnie nicka:)00Niedziela, 19 lutego 2012 r. godz. 09:58~hipokrates Hanna masz w 100% rację trzeba jeszcze do tego dłożyc prawników. Wystarczy że nasi rządzący przez ostatnie 22 lata wprowadzili by przepis który pozwala odliczyć taką wizytę u lekarz od podatku PIT (podobnie jak ulga internetowa) i wszycy którzy idą prywatnie do lekarz będą zainteresowani otrzymaniem paragonu, FV, czy rachunku - tylko jest jeden problem, że lekarzy i prawników w sejmie jest najwięcej, więc nie są zainteresowani takim rozwiazaniem, wola płacić zryczałtyowany podatek od godziny przyjęć, a widać jak to działa, oficjalnie na drzwaich przyjmuje w prywatnym gabinecie 1 max 2 godziny a faktycznie 5 19 lutego 2012 r. godz. 06:38~Icek Szetina jr. A kiedy Ministerstwo Finansów rozliczy sie ze swoich "geszeftow"?Bardzo śmierdzi 18 lutego 2012 r. godz. 22:01~mon Fakty obsługa w mrówce w tesco nie jest za miła Jednak Pani ma racje nie przyjmując zwrotów bo np. klient się rozmyślił, okazało się że spódniczka jest za ciasna lub odstaję W POLSKIM PRAWIE NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK ZWROTY !!! oczywiście w wielu sklepach są, jednak zwroty zależą od kierownika danego sklepu czy daje takie zezwolenie czy też nie. (widocznie w mrówce nie mogą przyjmować i to nie jest wina Pań, które tam pracują lecz ich szefa) Pracując w punkcie obsługi klienta miałam sytuacje że przyszedł klient który rano coś kupił a wieczorem chciał zwrócić i ZWROTU nie mogłam zrobić. MOgł wymienić na coś w takiej samej cenie ewentualnie cos droższego. Chore prawo ale tak jest, wiele ludzi straszyło mnie rzecznikiem praw konsumenta ale znam przepisy i wiem, że nie mieli racji...REKLAMACJE SĄ - ZWROTY NIE !!!!!00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 20:05~Rak A kiedy klechy dadzą paragon za swoje usługi?00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 18:24~WERT ja mam gdzies ta akcje bo mleczko to nieuk,jego malunki sa beznadziejne,a on swoim wygladem wkurza 18 lutego 2012 r. godz. 16:43~gjfliefo; A teraz pytanie retoryczne: dostaliscie keidys paragon w planecie:)???00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 14:35~Hanna Ja bardzo bym chciała dostać paragon u lekarza, niestety ale stalowowolscy lekarze nie posiadają kas......... a przeciez wszedł przepis, ze powinni zakupic takowe. Pani doktor do której chodzę prywatnie nie posiada kasy bo............ ponoć nie przekroczyła granicy ( 40 tysiecy obrotu ) w ciagu roku, troche to dziwne bo kilka razy w tygodniu przyjmuje i ludzi ma tyle, ze czeka sie pare godzin w kolejce do nie. Wizyta kosztuje 60 złotych, moim zdanie ten obrót to pani doktor przekroczyła w ciagu miesiaca.......... Ale tak to jest, sklepikarzyna który zarabie "średnio na jeża" musi miec kasę i w razie nie wystawienia paragonu dostaje mandat a lekarze przyjmujący prywatnie, najbogatsza grupa zawodowa, nie ma kas, nie wystawiaja paragonów, i zarabiaja sobie kupę kasy i nie płaca podatków od dochodu, dochody ida sobie do kieszeni pani czy pana doktora. Dziwny ten kraj, gdyby tylko urzędnicy skarbowi chcieli to by sprawdzili dochody państwa doktorstwa. Ale lepiej czepiac się sklepikarza czy właściciela baru, którzy ledwie na czynsz zarabiaja. Ja nie mówię, żeby lekarze nie zarabiali, skończyli bardzo trudne studia i nalezy im się, ale niech tez płaca uczciwie podatki......00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 14:35~wera chyba jakas znajoma ze przyjeła zwrot chociaz nie wierze bo w mrówce w Tesco tez miałam spiecie z pania00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 14:23~coco w tesco bez problemow i zwrocisz i zareklamujesz! tak bylo jak kupowalam blizke, okazala sie za mala bo nie chcialo mi sie przymierzyc, pani bez problemu oddala mi pieniadze bo wiekszego rozmiaru nie bylo00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 13:45~tyka oj tak popieram ponizej w Mrowce w Tesco obsługa bardzo miła kit potrafia wciskac doradzac jak u żyda ale jak chcesz zwroci to juz nie sa takie miłe !wrecz aroganckie i kartke pokazuje pani na scianie ze nie ma 18 lutego 2012 r. godz. 13:44~iza do jagna: odesli pania do ustawy niech sie zapozna, jakie prawa ma konsument, z tematyka reklamacji tez te bździągwy powinni szolić00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 13:43~jagna do iza !! no wiesz jak sie pani obwiesiła informacja ze nie przyjmuje to nie masz artykule powyzej pisze ze sprzedawca nie ma obowiazku przyjac zwrotu to tylko jego dobra wola a ze w Stalowej nie ma sprzedawców z dobra wola a juz napewno nie w Mrówce to inna 18 lutego 2012 r. godz. 13:38~iza do jagna: nie ma czegos takiego ze po odejsciu od kasy zwrotow nie przyjmujemy! maja obowiazek i koniec, inaczej wypadalowby pojsc do rzecznika konsumentow00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 13:22~jagna W Tesco w sklepie MRÓWKA chciałam oddac bluzke która zaupiłam dzien wczesniej bo po przymierzeniu w domu do spódnicy okazało sie ze jest za dluga poszłam z paragone i szok pani twierdzi ze nie moge oddac taka wisi karteczka (w kacie na bocznej scianie kasy) wiec uprosiłam zebym mogła cos zamieniec ale i owszem tylko w takiej cenie lub drozsze bo oni róznicy nie oddaja !!! LUDZIE MARCHEWKA NA BAZAR HANDLOWAC A NIE CIUCHAMI!!!!!!!!!! NA ZACHODZIE TO NORMA MAM MIESIAC NA ODDANIE Z METKA I PARAGONEM (NAWET CZASEM METKI JUZ NIE BYŁO) I BEZ PROBLEMU PROSZENIA I ŁASKI PANI SIE ZGRYWAC BUTIK EUROPEJSKI A PODEJSCIE GORZEJ JAK ZA KOMUNY! Zreszta Stalowa Wola w temacie zwrotów jest 100 lat za murzynami tak jak i z obnizkami cen,ponakleja na stara cene kilka metek a cena ta sama co przed obnizka :)))00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 13:20~renia oczywiscie, bo tacy pracodawcy to sa najczesciej wykorzystywacze: PIP, US, PUP i ZUS00Sobota, 18 lutego 2012 r. godz. 13:01~podatnik znam przynajmniej dwie osoby ,które zatrudniają w swoich sklepach osoby na powinienem to zgłosić? jak tak to gdzie?00
Czy można zwrócić towar po uzyciu? W sytuacji, gdy konkretny używany przedmiot zakupiony został od osoby fizycznej przez osobę fizyczną, prawo do zwrotu w ustawowym czasie 14 dni nie obowiązuje. Nie oznacza to jednak, że w przypadku sprzedaży przez daną osobę wadliwego towaru, kupującemu nie przysługuje reklamacja z tytułu rękojmi.
Na pytania odpowiada Radomir Stasicki, miejski rzecznik praw konsumenta w Rzeszowie - Czy istnieje możliwość zwrotu towaru zakupionego w sklepie internetowym?- Tak, i to w ciągu 10 dni. A niektóre sklepy nawet ten termin jeszcze wydłużają. W przyszłym roku, we wszystkich krajach UE ma zostać wprowadzone 14 dni. Nie dotyczy to jednak transakcji zawieranych między osobami fizycznymi, np. na serwisach aukcyjnych, czy za pośrednictwem serwisów Jak mogę postąpić, gdy towar zakupiony w sklepie internatowym przestał się mi podobać. I co w sytuacji, kiedy sprzedający jest przedsiębiorcą zarejestrowanym za granicą?- Jeżeli zakup przestaje nam się podobać to winniśmy na samym początku sporządzić oświadczenie o odstąpieniu od umowy i wysłać na adres przedsiębiorcy. Niestety w języku właściwym dla kraju zakupu. Pomocny w tym zakresie jest formularz dostępny na stronie Europejskiego Centrum Konsumnckiego: Jeżeli sprzedawca nie udzieli nam satysfakcjonującej odpowiedzi możesz złożyć wniosek do Europejskiego Centrum Konsumenckiego w formie elektronicznej na specjalnym panelu skargowym: Skargę możemy również wydrukować i wysłać na adres Europejskie Centrum Konsumenckie Plac Powstańców Warszawy 1, 00-950 Centrum Konsumenckie udziela poradnictwa z zakresu ochrony konsumenta jedynie w przypadku zakupów na terenie Unii Europejskiej, Norwegii i Islandii. Poza poradnictwem ECK podejmuje również interwencje wobec przedsiębiorców w porozumieniu z instytucjami działającym wewnątrz konkretnego kraju Jestem częstym klientem sklepów internetowych. Jak reklamować uszkodzenie powstałe w transporcie?- Zazwyczaj uszkodzenie towaru przesłanego przez sprzedawcę wiąże się z uszkodzeniem opakowania, w którym jest transportowane. Jeżeli paczka nosi ślady uszkodzenia powinniśmy zażądać sporządzenia protokołu szkodowegoJeżeli jednak uszkodzenie mechaniczne zauważymy po rozpakowaniu paczki, powiśmy złożyć reklamację już do sprzedawcy, bo tak naprawdę nie wiemy kiedy uszkodzenie ofertyMateriały promocyjne partnera
W przypadku odstąpienia od umowy do 14 dni bez podawania przyczyny i zwrotu towaru Jako konsument musisz zapłacić za przesyłkę zwrotną do sprzedającego. Natomiast sprzedający – wraz z pieniędzmi za przedmiot – powinien zwrócić Ci koszt przesyłki w pierwszą stronę w wysokości równej najtańszej przesyłce w ofercie.
Zwrot towaru w sklepie stacjonarnym – Pani Małgorzata oraz Pani Paulina kupiły bluzki w jednej z popularnych sieciówek. Z tą jednak różnicą, że Pani Małgorzata zamówiła swoją bluzkę w sklepie internetowym, Pani Paulina zaś w sklepie stacjonarnym. Jakie uprawnienia przysługują obu Paniom? Czy mogą zwrócić bluzki, jeżeli nie będą spełniały ich oczekiwań? Z reguły konsumentom wydaje się, że mają takie same uprawnienia bez względu na to, czy kupują daną rzecz w sklepie stacjonarnym czy też w sklepie internetowym. Niestety, ale osoby, które myślą w ten sposób żyją w błędnym przekonaniu, bowiem o wiele więcej przywilejów mają konsumenci, którzy kupują towar tzw. „w sieci”. W dzisiejszym wpisie porównamy obie sytuacje oraz odpowiemy na pytanie, czy można zwrócić towar zakupiony w sklepie tradycyjnym. Zwrot towaru w sklepie internetowym Jak już wcześniej zostało wspomniane, sytuacja Pani Małgorzaty jest o wiele korzystniejsza aniżeli sytuacja Pani Pauliny. Jeżeli bowiem Pani Małgorzata uzna, że towar nie spełnia z jakiegokolwiek powodu jej oczekiwań, to będzie ona mogła złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy w ciągu 14 dni od dnia odebrania rzeczy. W takiej sytuacji sprzedawca będzie musiał zwrócić Pani Małgorzacie cenę towaru oraz koszt przesyłki w pierwszą stronę, jednakże tylko do wysokości najtańszej przesyłki oferowanej przez dany sklep internetowy. Cała procedura zwrotu została szczegółowo opisana w ustawie o prawach konsumenta, która weszła w życie 25 grudnia 2014 r. Więcej w tym temacie możesz przeczytać tutaj: > Zwrot towaru zakupionego przez Internet przez Konsumenta przed i po 25 grudnia 2014 roku, czyli co zmienia nowa ustawa o prawach konsumenta Warto także wskazać, że sprzedawca nie może żądać od konsumenta, aby zwrot towaru nastąpił w oryginalnym opakowaniu wraz z paragonem lub fakturą. Należy o tym pamiętać, gdyż jest to jedna z najczęstszych klauzul spotykanych w regulaminach sklepów internetowych. Klient ma prawo produkt zobaczyć/przymierzyć. Trzeba jednak mieć na względzie, że jeśli towar ulegnie uszkodzeniu, sprzedawca będzie mógł wystąpić do konsumenta z żądaniem zapłaty odszkodowania za zmniejszenie wartości zwracanej rzeczy. (Więcej informacji o możliwym sposobie korzystania przez konsumenta z towaru tutaj: Konsument ma prawo korzystać z towaru przed odstąpieniem od umowy tylko tak, jak robiłby to w sklepie stacjonarnym) Tymczasem, co w sytuacji, gdyby Pani Małgorzata wybrała jako sposób dostawy odbiór osobisty? Czy także przysługiwałoby jej prawo zwrotu? Na powyższe pytania należy udzielić twierdzącej odpowiedzi. Jeżeli nawet konsument odbierze towar osobiście w sklepie stacjonarnym, to taka umowa będzie stanowiła umowę zawartą na odległość. Są jednak wyjątki od tej ogólnej zasady. Na przykład w sklepie internetowym znajdującym się pod adresem można się spotkać z dwoma sposobami zakupu towaru. Pierwszy z nich – z dostawą do domu – gdzie umowa zawierana jest na odległość za pośrednictwem sklepu internetowego. Drugi sposób – rezerwacja przez internet – wówczas towar zostaje tylko zarezerwowany, a sama umowa zostaje zawarta dopiero w sklepie stacjonarnym. Co ważne, rezerwacja nie obliguje klienta w żaden sposób do odebrania towaru i zawarcia umowy sprzedaży. Zwrot towaru w sklepie stacjonarnym Czy istnieją jakieś ustawy, które umożliwiają konsumentowi zwrot towaru zakupionego w sklepie stacjonarnym? W obecnym ustawodawstwie nie ma obowiązku przyjmowania zwrotu niewadliwego towaru zakupionego w tradycyjny sposób. Kupując daną rzecz, klient może się z nią zapoznać, obejrzeć dokładnie czy też przymierzyć, a więc nie kupuje tak zwanego „kota w worku”, jak ma to często miejsce podczas zakupów internetowych. Wobec powyższego, Pani Paulina – co do zasady – nie będzie mogła zwrócić bluzki zakupionej w sklepie stacjonarnym. Często jednak znane marki sklepów, szczególnie tak zwane „sieciówki” ze względów wizerunkowych oraz większych możliwości finansowych, pozwalają na zwrot zakupionych towarów. Inaczej bowiem dochodziłoby do absurdu, w którym to osoba kupująca towar w sklepie internetowym danej marki mogłaby zwrócić towar, a kupując taką samą rzecz w sklepie stacjonarnym takiego prawa by już nie miała. Warunki takiego zwrotu ustala jednak właściciel sklepu i nie ma żadnej powszechnej regulacji w tym zakresie. Najczęściej sieciówki umożliwiają swoim klientom zwrot towaru w przeciągu 30 dni od daty zakupu. Niemniej warto mieć na względzie, że w takim wypadku sprzedawca może żądać od klienta dołączenia paragonu czy też faktury, ponieważ to on określa warunki zwrotu. Sprzedawca w sklepie stacjonarnym może także zastrzec, iż towary przecenione nie podlegają zwrotom, co w przypadku sklepu internetowego z pewnością zostałoby uznane za klauzulę niedozwoloną. Drogi Kliencie, pamiętaj jednak, iż nawet jeżeli sprzedawca przyznaje Tobie prawo zwrotu, to kupowany towar należy dokładnie obejrzeć. Jeżeli zauważysz, że dana rzecz jest brudna, a w sklepie nie ma już innego egzemplarza, możesz poprosić sprzedawcę, aby odnotował ten fakt na paragonie. To samo tyczy się sytuacji, w której to dany produkt nie posiada metki. Reklamacje towaru zakupionego w sklepie internetowym oraz w sklepie stacjonarnym Skoro regułą jest, że klient kupujący przez Internet ma więcej praw oraz przywilejów, to najpewniej to samo tyczy się reklamacji. Tym bardziej, że bardzo często w sklepach, obok kas fiskalnych można dostrzec kartki, których to treść brzmi: „Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się”. Czy aby na pewno jest to zgodne z prawem? Otóż, jeśli w bluzce zakupionej przez Panią Małgorzatę lub Panią Paulinę odprują się kolorowe koraliki, to obydwie będą mogły złożyć reklamację z tytułu rękojmi. Czy oznacza to, że obydwie mogą reklamować towar na tych samych warunkach? Odpowiedź w tym wypadku jest również twierdząca. Przepisów dotyczących rękojmi należy szukać w kodeksie cywilnym, który ma zastosowanie zarówno do umów zawieranych w sklepach stacjonarnych jak i w sklepach internetowych. Towar z tytułu rękojmi można co do zasady reklamować w przeciągu 2 lat od daty wydania towaru, chyba że jest to towar używany, wówczas sprzedawca może ograniczyć swoją odpowiedzialność do roku. Szczegółowo uprawnienia kupującego z tytułu rękojmi opisujemy w artykule znajdującym się pod linkiem > Reklamacja towaru przez konsumenta przed i po 25 grudnia 2014 roku, czyli co zmienia nowa ustawa o prawach konsumenta Podsumowanie Sprzedaż internetowa z racji tego, że przed zakupem nie można towaru zobaczyć, a swoją decyzję o zakupie klienci podejmują jedynie na podstawie zdjęcia oraz opisu przedmiotu, zasługuje niewątpliwe na dodatkowe regulacje, których głównym celem jest ochrona konsumentów przed nieuczciwymi sprzedawcami (np. prawo odstąpienia od umowy). Warto zauważyć, że w dzisiejszych czasach wiele marek wychodzi mimo wszystko klientom naprzeciw i wprowadza chociażby swoją własną politykę zwrotów w sklepie stacjonarnym. Dzięki temu, klient może tak jak w przypadku sklepu internetowego zwrócić niewadliwy, niechciany produkt. Należy jednak pamiętać, że wprowadzenie takiego przywileju jest jedynie dobrą wolą sprzedawcy, a nie jego obowiązkiem. Ponadto, zdecydowana większość popularnych „sieciówek” umożliwia zakupy zarówno w tradycyjny sposób jak i za pomocą sklepu internetowego. Klient ma więc możliwość dokonania wyboru sposobu kupna, który mu bardziej odpowiada i który jest dla niego korzystniejszy. avg. rating (89% score) - 28 votes
Dim1wMk. n0lr8b22ql.pages.dev/71n0lr8b22ql.pages.dev/375n0lr8b22ql.pages.dev/69n0lr8b22ql.pages.dev/228n0lr8b22ql.pages.dev/66n0lr8b22ql.pages.dev/248n0lr8b22ql.pages.dev/318n0lr8b22ql.pages.dev/32n0lr8b22ql.pages.dev/323
czy można zwrócić towar w mrówce