Kamery w gniazdach znajdują się w wielu miejscach w Polsce, ale ten w Lublinie sokoli Big Brother dostarcza tylu niezapomnianych emocji. Ptaki mieszkają na wysokim kominie elektrociepłowni.
Dzięki kamerze zamontowanej na 45, technicznym, piętrze PKiN, internauci mogli na żywo ogląda pierwsze chwile dwóch małych sokołów wędrownych. Są one potomstwem Gigi i Franka, pary ptaków, które umieściły swoje gniazdo w samym centrum na żywo jest możliwy dzięki Stowarzyszeniu Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół", które w różnych miejscach Polski zainstalowało kamery monitorujące gniazda tych rzadkich ptaków. Jak mówił członek stowarzyszenia, Sławomir Sielicki, sokoły oczekują teraz jeszcze na wyklucie się dwojga kolejnych na żywo z gniazda warszawskich sokołów można zobaczyć wędrowne w PolsceGiga i Franek zamieszkują w gnieździe na Pałacu Kultury od 2006 roku. Jest ono położone tuż pod początkiem iglicy budynku. W stanie natury sokoły również preferują wysokie półki skalne, więc nie jesr niczym dziwnym, że w Warszawie wybrały sobie obiekt górujący nad otoczeniem. Również w innych miastach, jak np. Gdynia, Włocławek czy Głogów, jako siedliska wybierają sobie wysokie miejsca - szczyty kominów. (ZDJĘCIA, KAMERA) Jerzy Wójcik. 24 kwietnia 2020, 8:59 m.in. jedna z par od wielu lat regularnie gniazduje na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. nadrzewnych gniazd przez sokołyMałe sokoły wędrowne klują się na 43 Dzięki zamontowanym w gnieździe kamerom można na żywo obserwować życie skrzydlatych mieszkańców Pałacu Kultury. Obraz z kamery
Zaraz sprawdzimy, co słychać u sokoła wędrownego w gnieździe na Pałacu Kultury, tylko włączę przeglądarkę. Trochę przestarzały mam sprzęt. Trzeba poczekać – mówił wczoraj Tomasz Mazgajski, ornitolog z Instytutu Zoologii PAN. Mijały minuty. – O, już się włączyła. Widać, że młode sokoły wyleciały z gniazda – ucieszył się naukowiec. Stronę prowadzi stowarzyszenie Sokół. Na PKiN są dwie kamery. Widać gniazdo w środku i z zewnątrz. – Kiedyś nagrywaliśmy sokoły na kasety przez całą dobę. Było to potrzebne do prac naukowych. Teraz kamery spełniają rolę edukacyjną. Na forum strony widać, jak dużo ludzi ogląda sokoły. Kiedy wykluwają się młode, ludzie się ekscytują, wpisują komentarze – dodał Mazgajski. Kamera na PKiN jest od lat. Za to najnowszą jest ta zamontowana w centrum Pruszkowa w gnieździe pustułek ( W miejscu, które ornitolodzy wybrali, pustułki miały lęg w zeszłym roku. Gniazdo jest we wnęce okna na 4. piętrze kamienicy. – Nie zawsze człowiek może zajrzeć do gniazda i zobaczyć, jak ptaki żyją w mieście. Tym bardziej do gniazda chronionych pustułek. Ale trzeba mieć na to pieniądze – wzdycha Mariusz Grzeniewski z Towarzystwa Przyrodniczego Bocian. Okazuje się, że najwięcej trzeba płacić za transmisję on-line z gniazda. W zeszłym miesiącu wyszło 630 zł. Za czerwiec ok. tysiąca zł. – Kamerę kupiliśmy sami, ale transmisję utrzymujemy ze składek. Tak będzie do jesieni, kiedy ptaki odlecą, a do gniazda wejdą gołębie. Nie mamy na podpatrywanie gołębi pieniędzy, więc do kolejnego sezonu kamerę wyłączymy – przyznaje Grzeniewski. Jest sporo obserwatorów na forum tej strony. Piotr pisze: „Czuję się głupio, jak podglądacz. Ale to jest tak masakrycznie piękne, że sam siebie rozgrzeszam". A Martyna Pasik dodaje: „Fajnie patrzeć, jak z dnia na dzień są większe i ruchliwe." 20 czerwca ornitolodzy odkryli, że samiec ma obrączkę z literami ANW i jest z warszawskiego zoo. Ptaka zaobrączkowano 22 lipca 2008 r. Andrzej Kruszewicz, ornitolog i szef zoo, ucieszył się, kiedy usłyszał, że samiec odchowany u niego założył rodzinę w Pruszkowie. – Rocznie wypuszczamy 40 pustułek. A dzięki takim kamerom każdy może je zobaczyć. Trzeba wciągać ludzi w podglądanie ptaków – mówi. W jego placówce także są całodobowe kamery ( W pawilonie człekokształtnych od dwóch lat, a od roku w żyrafiarni. – To kolejna atrakcja dla zwiedzających – mówi Olga Zbonikowska z zoo. Arkadiusz Gasparski, który zajmuje się transmisją z kamer w zoo, powiedział, że w czerwcu było 40 tys. wejść na witrynę. Czytaj także w Życiu Warszawy Online
o8oG.