Nie musisz mieć perfum z takimi składnikami. Wystarczą np. olejki eteryczne, które korzystnie działają na nastrój. Możesz je równie dobrze wykorzystać do masażu, który z kolei działa dobroczynnie dla zdrowia. Jak widać, ciężko jest cokolwiek zrobić źle, mając do czynienia z afrodyzjakiem. Naturalne afrodyzjaki dla mężczyzn
Sponsoring jest tematem kontrowersyjnym. Nie znaczy to, że tego tematu nie ma, a wręcz przeciwnie-staje się on coraz bardziej popularny. Portale sponsoringowe sukcesywnie zyskują na popularności, co znaczy o wzrostowej tendencji zainteresowań związkami bez zobowiązań. Nikt nie powinien oceniać słuszności takiej relacji. Każdy z nas żyje tak, jak chce i nikt nie lubi wtrącania się. Jeżeli ktoś już jednak zdecyduje się na taki układ spraw, to być może portal sponsoringowy pomoże takiej osobie w osiągnięciu celu. Poszukaj dobrze, a na pewno znajdziesz Sięgając do historii, okazuje się, że idea sponsoringu towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. Układ między osobami, jako forma relacji, został rozpowszechniony dzięki Internetowi i jego globalnym zasięgom. Kiedy nie było Internetu, nie mówiło się głośno o tego typu relacjach. Seks z pieniędzmi od zawsze były uzupełniającymi się wartościami. Przed powstaniem Internetu osoby szukające potencjalnego sponsora lub sponsorowanego musiały podjąć różnego rodzaju działania, aby osiągnąć zamierzone korzyści. Swego czasu tego rodzaju wsparcie w postaci ogłoszeń można było znaleźć w gazetach czy czasopismach. Z pewnością, aby odszukać sponsora trzeba było się nagimnastykować, ponieważ nie istniało coś takiego jak adres e-mail. Nie był to temat, o którym się powszechnie rozmawiało. Przykuwał on uwagę, dlatego możliwości były dość sporo ograniczone. Na szczęście, w dobie Internetu możesz bez większych trudności poszukać interesujących cię ogłoszeń. Warto poświęcić temu dłuższą chwilę i wybrać te oferty, które najbardziej pasują do naszych potrzeb. Wiele tego typu ofert można znaleźć na forach tematycznych. Niestety w większość przypadków są one słabo kontrolowane pod względem komentarzy. Bardzo często takie wpisy spotykają się z falą krytyki, a większość treści w nich zawartych nie ma nic wspólnego z tematem, a wręcz zdarzają się bardzo obraźliwe określenia. Znalezienie sponsorów nie jest łatwe. Pomocne mogą okazać się: – serwisy i portale związane z tematyką sponsoringową, – serwisy randkowe oraz niektóre media społecznościowe, – kontakt w realu, np. odpowiednie bary, kluby lub restauracje, – internetowe ogłoszenia, a czasem nawet tradycyjne. Niestety w XXI wieku temat sponsoringu ciągle jest tematem tabu. Z drugiej strony, powstały już dedykowane sponsoringowi portale oraz serwisy. Jest to np. Na wszystkich tych serwisach można znaleźć piękną kobietę czy bogatego mężczyznę. Można kupić czyiś czas za pieniądze lub inne interesujące korzyści. Nie trzeba posiadać milionów na koncie lub kilkunastu przebytych operacji plastycznych, aby znaleźć to, czego szukamy. Należy jednak, że na tego typu stronach, temat sponsoringu jest traktowany poważnie, więc ludzie niezdecydowani nie powinni marnować czasu tych, którzy traktują taką relację jako umowę wiążącą. Znaleziony/a. Co robić w dalszej kolejności? Umową jest umową, dlatego raczej unikaj zaangażowania uczuciowego. Zwykle wygląda tak, że paniom się wydaje, że złapały pana Boga za nogi. Niestety życie to nie bajka, a sponsorujący nie jest twoim księciem czy księżniczką. Twój projekt znalezienia partnera na całe życie może zakończyć się złamanym sercem i niespełnionymi marzeniami. To, że dostajesz drogie prezenty, jeździsz w dalekie podróże i bierzesz udział w ważnych bankietach lub spotkaniach, to wcale nie znaczy, że tak już będzie zawsze, a Twój sponsor zakochał się w tobie na zabój. Nie jest tajemnicą, że im kobieta bardziej zadbana, a mężczyzna majętny, tym większe szanse na powodzenie i znalezienie sponsorów. W takich relacjach nie należy liczyć na piękno znajdujące się we wnętrzu człowieka. Oczywiście, jest to ważne, ale nie w sytuacjach, kiedy w grę wchodzą pieniądze. Sponsoring z całą pewnością nie jest dla każdego. Tego typu relacji powinny unikać osoby o słabych nerwach i dużej uczuciowości. Cały czas należy pamiętać, że jest to tylko i wyłącznie umowa pomiędzy stronami, opierająca się na wzajemnych korzyściach. Nie oznacza to, że nie możesz przyjaźnić się ze swoim sponsorującym. Wręcz przeciwnie! Warto współpracować w jak najlepszych stosunkach. Pamiętaj jednak, że wśród sponsorów panuje przekonanie o dominacji. Z jednej strony jest to zrozumiałe, bo tak jak to jest w biznesie-kto płaci, ten wymaga. Z drugiej strony, jako sponsorowany powinieneś być nastawiony tylko na te działania, które są określone w umowie sponsoringowej. Nie wspominając już o sytuacjach poniżających, które absolutnie nie powinny mieć miejsca, chyba że jako strony zawierające umowę zdecydujecie inaczej. Musi być na to wyraźna zgoda sponsorowanego. Jedni będą utożsamiać sponsoring z łatwym sposobem zarabianiem pieniędzy, podczas gdy drudzy będą tego typu relacje traktować czysto rozrywkowo. Ile ludzi, tyle różnych podejść i opinii. Najważniejsze, aby oby dwie strony czerpały satysfakcjonujące dla siebie korzyści. Pozytywnym aspektem jest fakt, że media społecznościowe ocieplają wizerunek relacji sponsora ze sponsorowanym. W dobie szybkiego życia mamy coraz mniej czasu na znalezienie partnera, a co dopiero angażować się emocjonalnie. Jeżeli dobrze się rozejrzymy, to w naszym otoczeniu z całą pewnością znajdziemy dwoje osób, które łączy relacja sponsorska. Niektórzy mówią o tym wprost, ale większość jednak zgrabnie omija ten temat. W dzisiejszych czasach ludzie coraz nie chętniej biorą ślub, wiążą się formalnie, czy angażują. Uciekamy od zobowiązań na rzecz mniej stresującego i wymagającego życia. Coraz dłuższe godziny pracy i towarzyszący im stres nie wpływają pozytywnie na tego typu decyzje. Stąd też pojawił się sponsoring. Rozwiązanie, które wyszło naprzeciw wszystkim obawom związanymi z zobowiązaniami, uczuciami i stratą czasu. Może się okazać dobrym rozwiązaniem w przypadku samotnych osób szukających nowych doświadczeń. Akceptacja społeczna Społeczeństwo polskie jest w swoim charakterze dość konserwatywne. Pomimo że żyjemy w bardzo otwartym świecie, to jednak sponsoring jest wciąż tematem tabu. Znalezienie sponsora lub sponsorów wywołuje zakłopotanie, lub rumieńce na twarzy. Nie warto jednak kierować się głosem społeczeństwa i obawą przed tym, co ludzie powiedzą. Ludzie nie znają twojej sytuacji ani nie przeżyją za ciebie życia, które mamy tylko jedno. Każdy powinien robić i żyć w taki sposób, jaki mu pasuje, a ludziom nic do tego. Żadne negatywne komentarze rzucane pod adres sponsoringu nie powinny mieć wpływu na twoją decyzję. Pamiętaj, że cokolwiek byś w życiu nie robił, to ludziom naprawdę nie da się dogodzić. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał dużo do powiedzenia na temat, o którym nie ma pojęcia. Decyzja należy tylko i wyłącznie do ciebie.
Sponsoring sportowy – podsumowanie. Nie zawsze znalezienie sponsora będzie szybkie i proste. Czasem trzeba uzbroić się w cierpliwość albo przeprowadzić długie negocjacje, nim finalnie uda się zawrzeć umowę. Jedno jest jednak pewne – sponsoring sportowy nie jest tylko dla wybranych.
8/12/08 Sponsoring kojarzy nam się z dużymi imprezami sportowymi, kulturalnymi, czy akcjami charytatywnymi. Wielu właścicieli firm jest przekonanych, że ta forma promocji zarezerwowana jest tylko dla „największych”, którzy dysponują olbrzymim budżetem i możliwościami organizacyjnymi. Może w realnym świecie tak jest, ale z pewnością nie w Internecie. Możliwości, jakie oferuje sieć stwarzają ogromną szansę dla pomysłowych ludzi z inicjatywą. Zanim odrzucisz idee wspierania czyjejś działalności zobacz, jakie pole manewru ewentualnym sponsorom pozostawia Internet. Wspieranie wartościowej działalności lub inicjatywy jest zawsze godne podziwu i uznania. Dla ewentualnego sponsora pomoc potrzebującym, czy utalentowanym ludziom jest nie tylko źródłem, jak najbardziej zasłużonej satysfakcji, ale może być również doskonałym elementem budowania marki, produktu, czy wizerunku firmy. Ogromna konkurencja jest powodem, dla którego firmom coraz trudniej jest się wyróżnić wśród setek podobnych ofert. Dlatego tak ogromną rolę odgrywa silna marka, do której przywiązują się klienci oraz pozytywny wizerunek firmy. Te dwa elementy są kluczowe dla sukcesu w biznesie. Uzyskanie statusu sponsora może bardzo ułatwić realizację obu tych celów. To, co czyni sponsoring tak skutecznym narzędziem marketingowym, to umieszczenie firmy w pewnym poza biznesowym kontekście. Otóż wspierając jakąś ciekawą inicjatywę firma zostaje utożsamiona z wartościami, które ta inicjatywa reprezentuje. W zależności od rodzaju sponsorowanej działalności będzie to niesienie pomocy, troska o swój region, środowisko naturalne, wspieranie utalentowanej młodzieży i tym podobne. Do tego dochodzą koszta, które często są o wiele niższe od promowania firmy tradycyjnym przekazem reklamowym. Nie bez znaczenia dla klientów jest fakt, że nie tylko firma, ale także inni ludzie odnoszą korzyści z naszego mecenatu. Jednym słowem warto! Sponsoring on-line Nie każdy właściciel firmy zdaje sobie sprawę, że sponsoring to nie tylko stadiony sportowe, sale koncertowe Doskonałym miejscem na sponsoring może być także Internet. Globalna sieć informatyczna oferuje często większe możliwości niż tradycyjne nośniki. Ogromne zainteresowanie sponsoringiem jest główną przyczyną, dla której tradycyjne media są przeładowane sponsorami. Jest to powodem nie tylko znużenia odbiorców tą formą promocji, ale także osłabienia samego przekazu. Właśnie dlatego wielu właścicieli firm coraz chętniej patrzy w stronę Internetu, jako atrakcyjnego miejsca lokowania pieniędzy na sponsoring. Jeśli czytasz ten artykuł to znaczy, że musisz znać co najmniej kilka zalet Internetu. Do najważniejszych zaliczę powszechny dostęp, niskie koszty, natychmiastową, dwustronną komunikację. Nie bez znaczenia jest także profil użytkowników sieci, którzy zwykle są bardziej zamożni, wykształceni i skłonni do próbowania nowych rzeczy. W końcu Internet w łatwy sposób pozwala docierać do wybranej grupy celowej oraz pozwala na bardzo precyzyjne monitorowanie efektów kampanii sponsoringowej. Zanim zdecydujesz się na sponsoring zadaj sobie pytanie, jaki cel chcesz osiągnąć? Od tego będzie zależeć grupa docelowa do której chcesz dotrzeć w Internecie, sposób w jaki będziesz chciał tego dokonać, budżet kampanii i w końcu rodzaj działalności, który będziesz chciał sponsorować. Oto kilka celów, które możesz osiągnąć dzięki sponsoringowi w Internecie: zbudowanie wizerunku firmy promocja produktu lub marki budowanie relacji z partnerami biznesowymi czy w końcu zwykła, ludzka pomoc innym Formy sponsoringu internetowego. Najbardziej prostym sposobem na promowanie się przy pomocy sponsoringu w Internecie jest umieszczenie informacji dotyczącej wspieranej akcji na firmowej stronie sponsora. W takiej sytuacji eksponuje się szczegóły dotyczące prowadzonej akcji, wspierającej sport, kulturę lub inny sponsorowany obszar. Inną skuteczna formą sponsoringu online jest wspieranie portali lub serwisów. Dzięki sponsorom internauci mogą często bezpłatnie korzystać z informacji, które w normalnej sytuacji mogłyby być udostępniane jedynie za pobraniem opłaty. Dodatkowo sponsor może umieścić swoje logo na stronie sponsorowanego serwisu. Często obiektem sponsoringu są wyspecjalizowane wortale, skupiające osoby o podobnych zainteresowaniach. Jeśli da się powiązać tematykę wortalu z działalnością firmy sponsor otrzymuje łatwy dostęp do interesującej go grupy docelowej. Przez sponsorowanie innych serwisów można rozumieć ponoszenie kosztów hostingu lub opiekę nad stroną, jeśli nasza firma zajmuje się właśnie taką działalnością. Czasem firmy zajmujące się tworzeniem stron internetowych projektują, tworzą, a następnie prowadzą stronę dla np. organizacji pożytku publicznego. W ten sposób oprócz korzyści wynikających ze sponsoringu można również wzbogacić swoje portfolio o ciekawy i bezinteresowny projekt. Jednym z ciekawszych wariantów e- sponsoringu może być oferowanie darmowych usług hostingoych, paneli CMS itp. dla osób, które chciałyby otworzyć swoja stronę na subdomenie strony sponsora. Pozwala to umieszczanie reklam i banerów na sponsorowanych stronach. Przy tego typu działalności to sponsorzy pozyskują chętnych do skorzystania z patronatu. W dalszym ciągu bardzo popularne wśród sponsorów jest fundowanie różnego rodzaju nagród. Najlepiej jeśli nagrody pochodzą wprost z oferty sponsora. Wtedy firma osiąga korzyści nie tylko, jako fundator, ale także w skuteczny sposób prezentuje swoją ofertę internautów, którzy chcą wiedzieć, co mogą wygrać. Należy pamiętać, że działania sponsoringowe w sieci mogą stanowić doskonałe uzupełnienie kampanii sponsoringowych offline i mogą być prowadzone równocześnie. Dla osób i firm zainteresowanych sponsoringiem internetowym istnieje wiele stron, na których można znaleźć ciekawe inicjatywy lub organizacje poszukujące wsparcia ze strony sponsorów. Do najbardziej popularnych w Polsce stron udzielających tego typu informacji należy serwis Strona oferuje również wsparcie oraz informacje pozwalające na lepsze wykorzystanie i monitorowanie efektów sponsoringu internetowego. Eactive, zajmującej się promocją stron w wyszukiwarkach internetowych. Autorzy serwisu wyrażają pełną zgodę na udostępnianie artykułu w niezmienionej formie na innych stronach internetowych. Warunkiem koniecznym publikacji jest podanie autora artykułu oraz linku prowadzącego do strony Jeśli chcieliby Państwo przedrukować wybrany fragment artykułu prosimy o skontaktowanie się z nami w celu uzyskania pozwolenia. Jak znaleźć sponsora przez internet; Zaznacz stronę. Szukam sponsora Goleniów. Marzy Ci się przygoda życia pełna ekscytujących doznań? Szukasz kobiety Ten wpis jest jednym z najważniejszych w temacie sponsoring sportowy. Zawarłem w nim najważniejsze wg mnie odpowiedzi na pytanie jak znaleźć sponsora dla sportowca, klubu, czy eventu sportowego. Jestem pewien, że poukładanie i profesjonalne podejście do tego procesu, który niekiedy przypomina rozsypane puzzle, zwiększy Twoje przychody z praw sponsorskich. Osobiście nie lubię używać sformułowania znaleźć sponsora, bo kojarzy mi się to bardziej z działalnością charytatywną, niż podejściem biznesowym. Co więcej, myślę, że ten niebiznesowy wydźwięk ma negatywne skutki, bo sprawia, że sponsor często czuje się jak darczyńca, a nie jak partner biznesowy. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak wygląda współczesny sponsoring, zachęcam Cię do lektury innego mojego wpisu, który znajdziesz tutaj. Poszukiwanie sponsora, to w rozumieniu biznesowym poszukiwanie klienta, który zakupi prawa sponsorskie. Jednakże zatytułowałem ten artykuł w taki sposób, bo większość osób wciąż myśli o poszukiwaniu, zamiast o sprzedawaniu. Zanim przejdę do meritum tego wpisu, wyjaśnijmy sobie od razu: nie prosisz firm o sponsoring. Sprzedajesz prawa do wykorzystania swojego wizerunku, klubu, czy eventu, a potencjalny sponsor jest Twoim partnerem biznesowym. Z takim nastawieniem zapraszam Cię do dalszej kroków, o których za chwilę przeczytasz, to proces, który prowadzi Cię od określenia tego, co możesz zaoferować jako prawa sponsorskie, poprzez zidentyfikowanie podmiotów zainteresowanych ich nabyciem, aż do zakończenia transakcji, czyli podpisania podejście do pozyskiwania sponsorów wymaga zastosowania wiedzy z marketingu. Jednak zdaję sobie sprawę, że odbiorcami tego wpisu są również osoby zaczynające przygodę z marketingiem sportowym i sponsoringiem, dlatego staram się unikać marketingowego slangu i tłumaczyć w prosty sposób. 1. Określ potencjał swoich praw sponsorskich. Potencjał reklamowy stacji telewizyjnej to liczba widzów przed telewizorami. Potencjał Twoich praw sponsorskich to liczba fanów, do których trafiasz poprzez wszelkie kanały komunikacji. Określ te kanały oraz pozyskaj konkretne dane liczbowe. Chodzi o wszystkie punkty styku z odbiorcami, które możesz zaoferować sponsorom. To będzie np. ilość odwiedzających twoją stronę internetową, liczba fanów na Facebooku, liczba kibiców w hali, liczba zdjęć ukazujących się w prasie czy też widzów oglądających Twoje mecze. Tak jak parametry silnika stanowią o cenie samochodu, tak parametry Twojego zasięgu do odbiorców stanowią o wycenie praw sponsorskich, które będziesz sprzedawał sponsorom. 2. Poznaj swoich fanów. Jeżeli wiesz już, jakie zasięgi możesz zaoferować potencjalnym sponsorom, to kolejnym krokiem jest dowiedzieć się, kto jest Twoim kibicem. To niezbędne, aby udowodnić potencjalnemu sponsorowi, że wśród fanów sponsorowanego, on również znajdzie swoich klientów. Spójność grup odbiorców, to dla firm największa motywacja, aby podjąć z Tobą współpracę!Sponsoring jest zarówno dla małych, jak i dużych. Jednakże ten krok będzie zupełnie inaczej wyglądał dla małego klubu sportowego, którego zasięg to 5 tysięcy mieszkańców miasta, a inaczej dla takiego, który może liczyć na ogólnopolskie transmisje pierwszym przypadku wystarczy prosta, internetowa ankieta. Natomiast w razie szerokiego grona odbiorców, liczonego w setkach tysięcy, większe jest też grono potencjalnych sponsorów. Dlatego też niezbędne są bardziej szczegółowe badania, uwzględniające psychografię. Pomoże to zdecydowanie trafniej wytypować bazę “idealnych” sponsorów. 3. Zidentyfikuj firmy, które będą zainteresowane Twoją grupą odbiorców i stwórz ich bazę, na której będziesz pracował. Wyobraź sobie, że odbierasz telefon od telemarketera, który chce Ci sprzedać nowy produkt bankowy. Założę się, że ów telemarketer korzysta z bazy klientów, która zawiera skrupulatnie wyselekcjonowaną grupę osób, co do których istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą zainteresowani usługą zrozumiałeś mój powyższy przykład, to powinieneś dobrze przepracować ten krok, bo od tego, jakie firmy będzie zawierała Twoja baza, zależy efektywność w pozyskiwaniu sponsorów. W przypadku kiepskiej bazy % nawiązanych kontaktów będzie bardzo niewielki, a to podstawa dalszego procesu! Najprostszym narzędziem do stworzenia takiej bazy jest Excel. Aby jednak sprawę potraktować poważniej, polecam Ci zapoznanie się z aplikacjami CRM dostępnymi na rynku. Temat wykorzystania CRM do pozyskiwania sponsorów jest bardzo szeroki, dlatego myślę, że w przyszłości będzie o tym cały wpis blogowy. 4. Wyceń świadczenia sponsorskie, które zaoferujesz sponsorom. Stara zasada głosi, że towar jest wart tyle, ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. W tym wypadku towarem są prawa sponsorskie i świadczenia, które oferujesz. Problem tylko w tym, że to nie jest paczka cukierków, której cena jest podobna w każdym sklepie. Potencjał marketingowy klubów, eventów sportowych, czy indywidualnych sportowców jest tak różny, że świadczenia sponsorskie powinny być wycenione w taki sposób, aby łatwo uzasadnić potencjalnemu sponsorowi wysokość wielu ofertach sponsorskich, które przerobiłem, śmiem twierdzić, że nawet w większości, ceny świadczeń były zawyżone. Nie twierdzę, że autorzy ofert robili to specjalnie. Prawdopodobnie brakowało im wiedzy, jak poprawnie to robić. Zdarza się, że osoby zarządzające klubami sportowymi, czy indywidualni sportowcy wyceniają swoje prawa marketingowe “na oko”. Takie wyceny nie mają żadnego odzwierciedlenia w realnej że potencjalny sponsor otrzymuje wiele konkurencyjnych wobec siebie ofert sponsorskich. Jeśli ma do zrealizowania konkretne cele biznesowe w określonym budżecie, to weźmie pod uwagę tylko te oferty, które spełniają jego kryteria budżetowe. Osobiście myślę, że wiele firm odrzuca sponsoring jako formę promocji właśnie przez to, że ceny świadczeń mijają się z ich rynkową wartością. Jeżeli dana firma ten sam cel marketingowy może zrealizować poprzez reklamę na facebooku za 100 tys zł, to po co miałaby się angażować w sponsoring, na który musi wydać 2 razy więcej? Jeśli potrafisz odpowiedzieć na to pytanie – punkt dla Ciebie! 5. Stwórz ofertę sponsorską. Kiedy znasz już swój potencjał, zidentyfikowałeś podmioty, które powinny być zainteresowane Twoją ofertą i odpowiednio wyceniłeś świadczenia, czas ubrać to wszystko w ofertę. Od razu wyjaśnijmy sobie, że nie chodzi tu o ofertę w rozumieniu kodeksu cywilnego, która jest dokumentem, zawierającym istotne postanowienia umowy, czy strony tejże umowy. Właściwą ofertę stworzysz później, kiedy już dojdzie do konkretnych rozmów. To co na tym etapie tworzysz, to tak naprawdę broszura informacyjna lub reklamowa. Mile widziane są też formy elektroniczne, np. kilkuminutowy film wideo, prezentacja multimedialna, czy strona www. Przede wszystkim chodzi o to, aby wzbudzić zainteresowanie, a nie przechodzić od razu do sprzedaży. Po więcej podpowiedzi, zapraszam do wpisu Jak stworzyć ofertę sponsorską, oraz zachęcam do pobrania poniższego poradnika. Jeżeli masz już ofertę, ale nie nie jest ona skuteczna, to prawdopodobnie kierujesz ją do złych adresatów lub zawiera błędy, które nie zachęcają do współpracy już na początku. W takim wypadku zachęcam Cię do skorzystania z bezpłatnego audytu oferty w ramach którego bezpłatnie ją sprawdzę i wyślę Ci raport, co należy poprawić. 6. Stwórz plan działań oraz narzędzi, którymi się posłużysz, aby dotrzeć do potencjalnych sponsorów. Masz już ofertę, wcześniej stworzyłeś bazę firm, które powinny być nią zainteresowane, zatem kolejnym krokiem jest dotarcie do tych firm z ofertą. Pierwsza myśl, która Ci się pewnie rodzi w głowie, to telefon. Ale czy na pewno w dzisiejszych czasach to najbardziej efektywny sposób? W dzisiejszych czasach mamy ogrom kanałów komunikacji i multum narzędzi, które mogą do tego posłużyć. Dopasuj je do swoich możliwości oraz potrzeb. Inne działania prowadzące do pozyskania sponsorów należy zastosować w przypadku klubu A klasy (tu liczy się dotarcie do drobnych, lokalnych przedsiębiorców), a inne do pozyskania sponsora dla drużyny e-sportowej (zasięg takiej drużyny jest nieograniczony terytorialnie).Jedno jest pewne, jeśli chcesz, aby strumień pieniędzy od sponsorów płynął nieprzerwanie, to niezbędne jest opracowanie planu, który pozwoli pozyskiwać sponsorów w sposób powtarzalny. Taki podstawowy plan powinien uwzględniać: sposoby budowania bazy, kanały komunikacji z potencjalnymi sponsorami czy mechanizmy zmierzające do sprzedaży praw sponsorskich. Aby profesjonalnie podejść do tematu, powinieneś stworzyć dokument przypominający plan marketingowy w firmie. 7. Realizuj plan działania, pracuj z bazą, pozyskuj nowe kontakty i “ogrzewaj je”. Ogrzewanie kontaktów, czy mówiąc bardziej fachowym językiem “leadów”, to zwrot bardzo dobrze znany marketerom. Oznacza stopniowe zwiększanie zainteresowania Twoją ofertą. Sposób, w jaki będziesz to robił, powinien być zawarty w planie, o którym wspomniałem w pkt. 6. Jaki jest tego cel? Załóżmy, że stworzyłeś bazę firm zawierającą 1000 rekordów, z których następnie 200 firm odpowiedziało na maila, czy wyraziło zainteresowanie przez telefon. Zdecydowana większość z nich nie podpisze z Tobą umowy po pierwszym kontakcie. Dlatego powinieneś “ogrzewać” te kontakty, które odmówiły, bo to pozwoli Ci doprowadzić Ci do zawarcia z nimi transakcji w późniejszym czasie. W jaki sposób? Wszystko zależy od Twojego planu. Jeśli bazujesz na kontakcie telefoniczny, to przypomnij się od czasu do czasu, zaproś na mecz. Obecnie polecam korzystanie z komunikacji internetowej i re-marketing. W internecie znajdziesz wiele informacji na ten wspomniałem wcześniej, do pracy z bazą wystarczy Excel. Polecam jednak bardziej zaawansowane narzędzie, jakim jest CRM. 8. Rozmawiaj i poznaj oczekiwania, warunki, możliwości potencjalnego sponsora. Zakładając, że realizujesz plan działania i kontaktujesz z firmami, które znajdują się w bazie lub pozyskujesz nowe kontakty np. korzystając z marketingu w internecie, to kolejnym celem po nawiązaniu pierwszego kontaktu jest umówienie na rozmowę z spotkanie, czy rozmowa telefoniczna ma jeden zasadniczy cel: poznać oczekiwania, możliwości i warunki potencjalnego sponsora. Owszem, to także moment, w którym masz szansę się sprzedać, ale nie nawijaj jak sprzedawca ubezpieczeń. Przede wszystkim powinieneś słuchać, bo na podstawie zebranych informacji stworzysz zindywidualizowaną też, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Do każdej z tych rozmów, a zakładam, że na kilkaset kontaktów- będzie ich kilkanaście lub kilkadziesiąt, dobrze się przygotuj, nie traktuj ich szablonowo. Podejdź indywidualnie do każdej firmy, pokaż, że nie zależy Ci jedynie na pieniądzach, ale również na tym, aby partner odniósł poprzez współpracę z Tobą zamierzone korzyści. Weź pod uwagę, że osoba z którą się umawiasz na spotkanie być może nie ma wiedzy o tym, jak korzystać ze sponsoringu sportowego. W takim wypadku sam będziesz musiał rozmowę pociągnąć. Przyda Ci się do tego wcześniej przygotowany kwestionariusz, żeby wiedzieć, o co zapytać sponsora. Przedstawiciel firmy na pewno będzie miło zaskoczony takim podejściem z Twojej strony. Traktuj go, jak partnera, który przez kolejne lata zapewni Ci tysiące lub miliony złotych przychodu, nawet jeśli początkowo rozmawiacie o kilku tysiącach zł. Nigdy nic nie wiadomo – nie raz współprace sponsorskie o wartości kilku milionów złotych zaczynały się od drobnych pakietów. 9. Dostosuj ofertę pod indywidualne potrzeby sponsora oraz zaproponuj umowę. Kiedy już poznałeś oczekiwania sponsora, teraz powinieneś “skroić” ofertę na miarę. Weź pod uwagę, że z Twoją ofertą nierzadko będzie musiał zapoznać się cały, kilkuosobowy zarząd firmy. A więc jeśli do tej pory kontaktowałeś się tylko z jedną osobą, to w ofercie zawrzyj wszystkie istotne informacje, które wcześniej również wstępną umowę o współpracy, bo jeśli zarząd zaakceptuje Twoją ofertę, to (głównie w przypadku większych firm) przygotuj się, że poprosi od razu o umowę, którą będą musieli przeanalizować prawnicy, a to może “chwilę” potrwać. 10. Negocjuj warunki i podpisz umowę sponsorską. Znasz oczekiwania sponsora, on zna Twoje… pozostaje dopiąć umowę! Na tym etapie koniecznie zadbaj o wszystkie szczegóły. Jeśli wcześniej o jakichś kwestiach rozmawialiście bardziej ogólnie, np. logotyp firmy na koszulce, czy spot reklamowy na kanale YouTube, to koniecznie uściślijcie szczegóły techniczne, a następnie umieśćcie je w umowie. W przypadku logotypu na koszulce takim szczegółem będzie ustalenie konkretnego miejsca (warto do umowy załączyć projekt koszulki wraz logotypem sponsora), a w przypadku spotu na kanale YouTube np. ustalenie długości czy częstotliwości. Warto również ustalić i zapisać w umowie po czyjej stronie leży przygotowanie takiego spotu reklamowego. Może się to wydać błahostką, ale często w umowach sponsorskich zawiera się bardzo ogólne hasła typu “logotyp na bandzie wokół boiska”, a później rodzi się spór o jego wielkość, dokładne umiejscowienie i to, kto ma za ten kawałek materiały z logotypem sponsora zapłacić. Znalazłeś sponsora, victoria! Ale zanim otworzysz szampana pamiętaj, że to dopiero początek. Dbaj o tą relację, komunikuj się ze sponsorem tak często, jak to tylko możliwe, konsultuj z nim wszelkie projekty, na których znajdzie się jego logotyp, pokazuj, że Ci zależy, a przede wszystkim… realizuj skrupulatnie świadczenia, do których zobowiązałeś się w umowie. O tym wszystkim przeczytasz w artykule Dekalog współpracy ze sponsorami. Przypominam o tym dlatego, że niestety często komunikacja ze sponsorem kończy się w chwili podpisania umowy. Małżeństwo powinno jeszcze bardziej zbliżać ludzi, a nie ich oddalać! Mam nadzieję, że rozumiesz aluzję 😉 Najważniejsza uwaga, którą mam do dodania na koniec tekstu to: BĄDŹ CIERPLIWY! Im większa kwota wchodzi w grę, tym będzie trudniej i nierzadko doprowadzenie do finalizacji umowy będzie wymagało nie jednego spotkania, a być może 3, 5 lub 10. Wg statystyk potrzeba od 5 do 12 kontaktów z produktem, aby doprowadzić do sprzedaży. W sponsoringu sportowym i sprzedaży praw sponsorskich te liczby również mają zastosowanie. Jak mogę dowiedzieć się więcej? Zachęcam Cię do pobrania poradnika, dzięki któremu stworzysz kompletną ofertę sponsorską (formularz poniżej) oraz dołączenia do grupy edukacyjnej na Facebooku Skutecznie pozyskuj sponsorów sportowych. Grupa powstała, aby edukować w zakresie efektywnego pozyskiwania sponsorów sportowych i współpracy z nimi oraz wzajemnie dzielić się wiedzą, pomysłami, inspiracjami i doświadczeniem w tym temacie. Te wpisy mogą Cię również zainteresować:
Literówki, ortografy – jasne, nie powinny znaleźć się w ofercie, ale największymi błędami, które możesz zrobić to pomylić nazwę sponsora lub nazwisko osoby, do której piszesz. Najgorzej, jak wyślesz ofertę do firmy Y z nazwą firmy X, bo nie wprowadziłeś zmian we wszystkich miejscach. Uważaj na to.
Zacznijmy od sprecyzowania, kim jest ten magiczny sponsor. Wiele osób myśli, że to osoba lub firma płacąca za sam fakt podróżowania. Ba, za wakacje! Taki dobry wujek, który ma za dużo pieniędzy i chce komuś uprzyjemnić życie, pomóc w realizacji marzeń. Filantrop, dobra dusza niewiedząca co zrobić z niemieszczącą się w portfelu gotówką. Jeśli tak myślisz, to muszę Cię zasmucić – takie przypadki w przyrodzie nie występują. Chyba że faktycznie masz kochającego wujka-sponsora, wtedy jest Ci łatwiej. W innym przypadku trzeba nieco się natrudzić… Wspomniany w poprzednim rozdziale przykład dotyczący sakw rowerowych był tak naprawdę poniekąd moim pierwszym, nieświadomym poszukiwaniem sponsora. Co prawda barterowego, ale zawsze. Realia na całym rynku wyglądają tak samo. Petentów jest bardzo wielu, jednak konkretnych i rzeczowych ofert już dużo mniej. I moja propozycja współpracy wcale nie należała do tych dobrych, przekonujących. Działałem wtedy zupełnie po omacku. Nikt mi nie powiedział, jak zwiększyć swoje szanse, gdzie szukać argumentów, które przekonają potencjalnego sponsora do współpracy. Bo czym jest tak właściwie sponsoring? To nic innego właśnie jak najzwyklejsza współpraca, relacja biznesowa, w której każda ze stron chce wynieść dla siebie jakieś korzyści. Osoba sponsorowana otrzymuje pieniądze, usługi lub sprzęt, a sponsor oczekuje w zamian promocji swoich produktów, usług, zwiększenia rozpoznawalności marki lub ocieplenia wizerunku. Tutaj nie ma miejsca na bezinteresowność. Ja zaś w pierwszym mailu tak naprawdę niczego sensownego ze swojej strony nie zaoferowałem. Gdy ktoś napisze „oferuję obszerną i długoterminową reklamę”, to tak, jakby nic nie napisał. Jak obszerną, jak długoterminową? Zero konkretów. Prawdopodobnie właśnie ze względu na brak szczegółowych informacji większości osób nawet nie chciało się odpisywać. To, że współpraca ze Sport Arsenal doszła do skutku, zawdzięczam tylko dociekliwości pracowników firmy. Oni drążyli temat, wypytywali mnie o detale, a nawet sami sugerowali, co powinienem zrobić, aby taka kooperacja miała dla nich biznesowy sens. Jak zatem powinna wyglądać dobra oferta i na czym należy się skupić, aby wybić się spośród setek podobnych propozycji? Zanim zaczniesz szukać partnerów mogących wykazać zainteresowanie wsparciem Twojej podróży, musisz odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: dla kogo tworzysz swoje treści? Kto jest lub będzie odbiorcą Twoich materiałów? Jest to na szczęście o tyle proste, że Twoimi widzami i czytelnikami są z reguły osoby o podobnych zainteresowaniach do Twoich. Bo jak wiadomo – swój ciągnie do swego. Trzeba sobie to tylko uświadomić. W moim przypadku były (i nadal są) to osoby lubiące aktywny wypoczynek, a w szczególności podróże rowerowe. Dopiero gdy dowiem się, kim są moi odbiorcy, powinienem zacząć zastanawiać się: do kogo udać się z propozycją współpracy? Kto mógłby chcieć wesprzeć jedną z moich podróży, a tym samym pokazać się mojej publice? Czyjej usługi lub czyjego sprzętu mógłbym używać, aby w naturalny sposób pasował on do tworzonych przeze mnie treści? Wybór sakw rowerowych był wtedy równie trafiony, co przypadkowy. Brakowało mi po prostu sakw i nic poza tym. Nie zastanawiałem się, czy moi czytelnicy będą interesowali firmę Sport Arsenal, czy nie. A już na pewno nie przyszło mi wówczas do głowy, że równie dobrze mógłbym postarać się o współpracę z producentami rowerów, odzieży outdoorowej, namiotów, butów sportowych, elektroniki, której można używać w podróży, a nawet ubezpieczycieli czy właścicieli kantorów internetowych. Pole do popisu miałem tutaj ogromne i nawet pieniądze były w zasięgu! Gdybym tylko miał wiedzę, jak się zabrać do tego wszystkiego… No więc jak? Żeby o cokolwiek powalczyć, trzeba mieć odpowiednie argumenty. Fakt docierania do grupy docelowej interesującej sponsora jest istotny, jednak traci moc, kiedy masz marny zasięg. Może przekonasz kogoś do sakw rowerowych, mając 1000 idealnie dopasowanych odbiorców, jednak zapomnij, że ktokolwiek zechce dać Ci coś więcej. Nie mówiąc już o pieniądzach. Jeśli wcześniej zainwestowałeś czas w stworzenie zasięgowego bloga i docierasz już do dziesiątek tysięcy osób miesięcznie, masz dużo łatwiej. Po prostu przedstaw w ofercie szczegółowo wszystkie statystyki, proponowane świadczenia i korzyści płynące ze współpracy i trzymaj kciuki za pozytywną decyzję. Jeśli jednak nie masz jeszcze odpowiednio dużego bloga (albo chcesz jeszcze bardziej zwiększyć zasięg potencjalnej kampanii), musisz zainwestować czas w poszukiwanie kontaktów w mediach. Innymi słowy – znaleźć patronów podróży. Jak znaleźć patronat medialny i honorowy? Patroni są niezbędni, kiedy chcesz urwać coś więcej. To oni dodadzą Twojemu przedsięwzięciu powagi, splendoru i rozgłosu. Powiedzą o Twojej podróży szerszej publiczności, a tym samym dadzą niezbędny do większej współpracy zasięg. Po patronat możesz udać się tak naprawdę do wszystkich mediów. Najlepiej, żeby ich odbiorcami były również osoby znajdujące się w grupie docelowej potencjalnego sponsora, jednak każdy patronat będzie mile widziany. Zwłaszcza jeśli ma duże zasięgi. Możesz zwrócić się do lokalnych gazet i ogólnopolskich magazynów podróżniczych z zapytaniem, czy będą chciały opublikować relację po powrocie (choć z magazynami nie jest tak łatwo, o czym później). Możesz zadzwonić lub napisać do kilku rozgłośni radiowych, portali czy telewizji i zaproponować wywiad albo nawet odtworzenie Twoich filmów z podróży. Przed podróżą możesz też pójść do szkół, uczelni, klubów podróżniczych i organizatorów festiwali podróżniczych z ofertą wystąpienia z prezentacją po powrocie. Zanim udasz się do mediów z zapytaniem o patronat, dobrze będzie też stworzyć jakąś krótką prezentację albo nawet filmik zwięźle opisujący pomysł i założenia przedsięwzięcia. Jeśli już ktoś się zgodzi na wystąpienie lub patronat medialny, zapytaj o potencjalną liczbę słuchaczy, a także całkowity zasięg publikacji, audycji lub programu telewizyjnego, w których padnie informacja o Twojej podróży. Następnie wszystko podlicz i załącz do oferty. Nic tak nie działa na wyobraźnię, jak cyfry. Postaraj się też, aby podpisano wcześniej sporządzoną przez Ciebie deklarację objęcia patronatu. Może Ci nie być łatwo przekonać do tego przedstawicieli mediów, ale powalcz. Zapewnij patrona, że dokument nie wynika z braku zaufania, tylko jest Ci potrzebny jako argument do przedstawienia potencjalnym sponsorom. Zapewnij też potencjalnego sponsora, że w relacjach w mediach patronackich znajdą się jego loga lub produkty – takie patronaty dopiero wtedy mają wartość dla sponsora. O ile z lokowaniem produktów nie ma dużych problemów, gdyż naturalnym jest pokazywanie na zdjęciach sakw, roweru, plecaka czy ubrań, o tyle z logotypami trzeba nieco pokombinować, bo żaden patron nie wymieni, nie wydrukuje ani nie wyświetli ich tak po prostu, za darmo. Najlepiej wydrukować je w postaci naklejek i umieścić na ubraniach albo – jeszcze lepiej i bardziej naturalnie – na swoim środku transportu. Wtedy trzeba tylko pamiętać o robieniu odpowiednich zdjęć. W radio zaś, gdzie nie masz możliwości pokazania fotografii, możesz napomknąć, kto jest sponsorem wyjazdu. Koniecznie jednak wcześniej zapytaj patronujące Ci radio, czy nie ma nic przeciwko. Ponadto, aby zwiększyć swoje szanse na patronat medialny i sam sponsoring, warto postarać się o patronaty honorowe. Nie dadzą Ci one dużego zasięgu ani pieniędzy, ale dodadzą prestiżu Twojej podróży. Możesz udać się do rektora swojej uczelni, prezydenta miasta, szefa jakiegoś stowarzyszenia czy organizacji i poprosić o wsparcie przedsięwzięcia patronatem honorowym oraz zapytać o możliwość umieszczenia jego loga lub imienia i nazwiska w materiałach powstających w trakcie i po podróży. Możesz przykładowo podpisywać każdy artykuł albo film: „Projekt pod patronatem Prezydenta Miasta Katowice”. Będziesz miał dzięki temu mocny argument w negocjacjach z innymi patronami i sponsorami – w końcu ręczy za Ciebie sam prezydent! Szansę na znalezienie patrona medialnego i honorowego zwiększa też ciekawy pomysł na podróż. Warto się wyróżnić, mieć nietuzinkowy cel wyjazdu, przyciągający motyw przewodni, niepospolity środek transportu. Twoja podróż będzie komentowana znacznie chętniej, jeśli pojedziesz autostopem do Chin albo rowerem do Iranu, aniżeli przejedziesz wypożyczonym samochodem terenowym wokoło Borów Tucholskich. Atrakcyjne dla mediów są dodatkowo wszelkiego rodzaju projekty zakładające nie tylko podróż, ale także realizację jakiegoś ambitniejszego planu, celu. Wyjazd do Gwatemali, aby uczyć angielskiego, zbieranie materiału do książki reportażowej, chęć zjechania na nartach z pięciu najwyższych szczytów byłego Związku Radzieckiego albo poszukiwanie przodków w Rumunii. Grunt to kreatywność. I mimo że to wszystko już było i trudno wymyślić coś nowego i niebanalnego, nic nie szkodzi. Media przecież cały czas muszą dostarczać nowych treści, więc nawet jeśli ktoś już zrobił coś podobnego przed Tobą, nie znaczy to, że nie masz szans. Uważaj tylko, aby pokusa znalezienia sponsora nie była zbyt silna, bo łatwo przesadzić. W pogoni za patronatami i pieniędzmi sponsorów powstają coraz dziwniejsze idee, jak chociażby podróż na ośle z Europy do Azji Południowo-Wschodniej, przemierzenie rowerami Amazonki, podróże bambusowym rowerem albo projekty charytatywne mające w zamyśle nieść pomoc, a tak naprawdę będące trampoliną dla rozgłosu i zarabiania pieniędzy. Żeby nie było – pomagać innym trzeba, dobrze też nagłaśniać różne problemy społeczne, jednak trzeba to robić umiejętnie i z głową. Wydaje mi się, że nie powinno się mieszać takich działań z komercyjnymi, podróżniczymi projektami i tym samym lansować się na ludzkiej tragedii. To wybitnie nieetyczne… […] Był to fragment książki „Zarabianie na podróżach”. W dalszej części zostały poruszony tematy: pisania oferty sponsorskiej, kolejne etapy zarabiania na blogu podróżniczym, Po co reklamodawcom twórcy internetowi? W którym momencie na blogu zarabia się realne pieniądze? Szczegóły moich współprac wraz z blisko setką przykładów zarobków i dziesiątki innych tematów związanych z zarabianiem na blogu podróżniczym, a także na wielu innych, pozablogowych zajęciach. Tutaj możesz podejrzeć szerszy opis wraz z opiniami znanych podróżników, a książkę zamówić na tej stronie. Lub klikając w poniższy baner Dzięki za uwagę i do następnego! :) Szukam sponsora, który będzie tak samo kochał seks jak ja. Chcesz doznać niezapomnianych erotycznych doznań? Chcesz poznać seks bez ograniczeń? Zadzwoń do mnie, a będę na Ciebie czekać mokra i gotowa na to, żeby spełnić każdą Twoją fantazję. Odważysz się podjąć wyzwanie? Wiesz, jak mnie znaleźć.
Krok 1 W pierwszej kolejności zastanów się, czego tak naprawdę oczekujesz od relacji sponsorowanej i na ile jesteś w stanie sobie pozwolić. Nowoczesny sponsoring opiera się na relacji, z której obie strony czerpią korzyści, więc tutaj nikt nie będzie Cię do niczego zmuszać. Każdy z Was robi wyłącznie to, na co ma ochotę. Krok 2 Wiesz już, czego chcesz? Skoro tak, to przyszła kolej na znalezienie odpowiedniego portalu sponsoringowego. Jednak mamy dla Ciebie dobrą wiadomość – nie musisz już szukać idealnego portalu, bo właśnie go znalazłeś. Krok 3 Wybór najlepszego portalu sponsoringowego masz już za sobą, teraz kolej na założenie konta i uzupełnienie swojego profilu. Rejestracja na Goldbikiniclub jest prosta i przyjemna. Im bogatszego sponsora chcesz znaleźć, tym bardziej zachęcająco powinnaś uzupełnić swój profil. Faceci są wzrokowcami, więc najpierw zwrócą uwagę na Twoje zdjęcie. Nie hamuj się przy uzupełnianiu profilu. Napisz o wszystkich Twoich atutach, na pewno jest ich wiele! Możesz być pewna, że żaden mężczyzna nie przejdzie obok Ciebie obojętnie. Krok 4 Znalazłaś już idealnego sponsora? Teraz wszystko w Twoich rękach. Pokaż, na co Cię stać i zapewnij sobie życie, na jakie zasługujesz. Sponsoring to świetna zabawa, która nigdy się nie nudzi!
Rejestracja na naszym portalu jest darmowa, banalnie prosta i zajmie Ci zaledwie kilka minut. Już dziś umów się na randkę pełną cukru i słodyczy i zacznij spełniać swoje marzenia! 5/5 - (45 votes) Chcesz znaleźć Sugar Daddy, ale nie wiesz jak? Sprawdź nasz portal, na którym Sugar Daddy czekają na Ciebie!
Krok 1 Najpierw zadaj sobie pytanie, czego chcesz od relacji sponsorowanej? Nowoczesna forma sponsoringu może obejmować niemal wszystko, ale musisz pamiętać, że jest to relacja, z której obie strony czerpią korzyści. Sama wyznaczasz granice i robisz tylko to, na co masz ochotę! Nikt nie ma prawa robić niczego wbrew Tobie. Pamiętaj, sponsoring to klucz do życia, o jakim zawsze marzyłaś! Krok 2 Wiesz już, czego chcesz? Standardowo teraz musiałabyś zająć się szukaniem odpowiedniego portalu sponsoringowego. Jednak ten problem masz z głowy. Skoro tutaj jesteś, to właśnie znalazłaś najepsze miejsce w internecie do poznania swojego sponsora! Nasz portal to miejsce dla mężczyzn z klasą, więc na pewno znajdziesz u nas kogoś wyjątkowego! Krok 3 Jesteś w połowie w drogi do życia w luksusie! Teraz wystarczy, że założysz konto i uzupełnisz go informacjami na swój temat. Ważne jest, żebyś swoją prezentacją zaintrygowała potencjalnego sponsora. Od dawna wiadomo, że faceci to wzrokowcy – dodaj więc seksowne zdjęcie, które będzie prezentowało wszystkie Twoje wdzięki. Nie ograniczaj się podczas uzupełniania profilu – napisz o wszystkich swoich atutach. W końcu nikt nie dowartościuje Cię tak jak Ty sama siebie. Cel jest jeden – żaden mężczyzna nie może przejść obojętnie obok Twojego ogłoszenia! Krok 4 Świat luksusów i spełniania zachcianek stoi przed Tobą otworem! Teraz wszystko w Twoich rękach. Pokaż, na co Cię stać i zapewnij sobie życie, o jakim zawsze marzyłaś i na jakie zasługujesz. Sponsoring to świetna zabawa, która nigdy się nie nudzi!
NoPTJ.
  • n0lr8b22ql.pages.dev/87
  • n0lr8b22ql.pages.dev/166
  • n0lr8b22ql.pages.dev/223
  • n0lr8b22ql.pages.dev/112
  • n0lr8b22ql.pages.dev/111
  • n0lr8b22ql.pages.dev/260
  • n0lr8b22ql.pages.dev/134
  • n0lr8b22ql.pages.dev/32
  • n0lr8b22ql.pages.dev/47
  • jak znaleźć sponsora przez internet